Na początek proponuję poniższą lekturę...
Synonimy do słowa „rozluźnienie”
autokontrola, beznamiętność, beztroska, cierpliwość, harmonia wewnętrzna, luz, ład duchowy, mocne nerwy, nerwy jak postronki, opanowanie, pogoda ducha, równowaga psychiczna, samokontrola, silne nerwy, spokój, stalowe nerwy, stoickość, stoicyzm, uspokojenie, zimna krew, zrównoważenie, żelazne nerwy, bezceremonialność, bezpośredniość, bezpretensjonalność, bezpruderyjność, brak sztuczności, naturalność, niewymuszoność, normalność, otwartość, prostolinijność, prostota, spontaniczność, swoboda, szczerość, śmiałość, ekstrawersja, ekstrawertyzm, towarzyskość, odprężenie, relaksacja, rozładowanie napięcia, równowaga, samouspokojenie, spadek napięcia, ulga, wyciszenie, komfort psychiczny, równowaga ducha, swoboda zachowania, rekreacja, relaks, rozprężenie, uspokojenie się, wypoczynek, wytchnienie, odplątanie, odsznurowanie, odwiązanie, rozsupłanie, rozsznurowanie, rozwiązanie, odpoczynek, obluzowanie, poluzowanie, poluźnienie, popuszczenie, obluźnienie, zluzowanie, zwolnienie, zmniejszenie rygoru, osłabienie, nieobyczajność, rozproszenie.
Czytając powyższe natrafiamy na "harmonia wewnętrzna" a czy to przypadkiem nie to czego poszukujemy w Aikido ? Czy to nie składnik( Ai ), który dopiero w połączeniu z Ki oraz Do powoduje, że to czego próbujemy się nauczyć to właśnie AiKiDo. A może zapominamy o tym lub wygodniej o tej harmoni nie myśleć ? W Aikido stworzono wiele hermetycznych systemów w których komunikacja możliwa jest tylko wtedy kiedy znamy dany system a co jeśli wyjdziemy poza niego. Czy wtedy Aikido jako sztuka walki funkcjonuje ? Sądzę, że nie. A wszystko przez to, że poszukiwanie w aikido pozbawione jest Ai, które zamienione zostało na płynność techniczną w danej "zamkniętej" formie. Spróbujcie podczas treningu zmienić atak na wcześniej nie ćwiczony a zobaczycie na ile wcześniej uzyskana mistrzowska biegłość techniczna się przydaje...